„Z Tomkiem i Moniką w pustyni i w puszczy”

… notatki reżysera – Władysława Ślesickiego – z filmowego planu.

Kierownictwo produkcji otrzymało ponad dziesieć tysiecy listów
ze zgłoszeniami kandydatów do ról dziecicych. Irenke, autorke
jednego z nich, wspominał reżyser przed premierą filmu, która
odbyła sie  15 października 1973 r. w katowickim „Spodku”,
gdzie mieściło sie „Rondo” – najwieksze wówczas kino w Polsce.

Do filmu „W pustyni i w puszczy”!

W_okładka

Przeczytałam w „Expresie Wieczornym”, że szukacie kandydatki do roli Nel. Nazywam sie Irena G. Mam 13 lat. Chodze do szóstej klasy. Wzrost 145, włosy długie, jasne. Umiem jeździć na koniu. Jestem zdrowa i silna.
Powieść czytałam kilka razy i mogłabym opowiedzieć wszystko po kolei.

Mój ojciec jest rolnikiem, prowadzi gospodarstwo 5,5 ha. Mama umarła trzy lata temu. Obecnie ja zajmuje sie domem
i opiekuje sie młodszymi siostrami w wieku 5 i 7 lat. Przed pójściem do szkoły musze codziennie rano nakarmić wszystkich. Po powrocie znowu zabieram sie do szykowania obiadu i obrządku w zagrodzie.
Czasem, kiedy jest dużo pracy w polu, pomagam ojcu. Lekcje odrabiam wieczorami, kiedy wszyscy pójdą spać. Takie jest moje życie – zawsze jednakowe. Ojciec kocha nas wszystkie, a mnie bardzo chwali. Czesto mówi sąsiadom, że beze mnie nie mógłby prowadzić gospodarstwa.

Przeczytałam to ogłoszenie i przyszła mi ochota napisać do Was. Zdjecia nie posyłam. Ja wiem, że nie ma żadnej możliwości, abym sie stąd wyrwała i przyjechała do Warszawy na próby. Ale bardzo o tym myśle. Chociaż wieczorem jestem zmeczona – nie moge zasnąć, a wyobrażam sobie moją podróż do Stolicy
i dalsze przygody w krainie Kalego. W nocy śnią mi sie palmy, a porwanie przez Beduinów wcale nie jest straszne, ponieważ wiem jak sie skończy. To jest moja najwiksza rozrywka wyobrażać sobie dalekie podróże, spotkania z ludźmi, przygody ze zwierztami. Kocham zwierzeta i one słuchają mnie.

Wiem, że moje marzenie sie nie spełni. Lecz nie narzekam. Nauczyłam sie patrzeć na nasze gospodarstwo, wioske i okolice tak, jakby to były najpiekniejsze miejsca na świecie. Bo u nas naprawde jest pieknie. Czasem, w niedziele, zabieram siostry i inne dzieci nad rzeke, opowiadam o Stasiu i Nel, a krzaki nadbrzeżne i zarośla są wtedy naszą dżunglą. Mamy psa Sabe, malujemy sie na czarno i mówimy jezykiem Kalego z powieści.

Bede z uwagaą czytała „Express Wieczorny”  w świetlicy i szukała wiadomości
o filmie. A teraz dziekuje wszystkim, którzy postanowili film „W pustyni i w puszczy” nakrecić. Irka

Filmowe fotosy na pocztówkach

Książke wydał  CZYTELNIK  w 1986 r. Nakład – 100 tysiecy;  wydanie – II

P.S. Nadal… nie mam małej liteki „Ę” :(

„W pustyni i w puszczy”… na ekranie

Autorem filmowego plakatu jest Jakub Erol.

Film_bl… – Czy chcecie, aby serce Kalego było sercem M’Ruy,
a serce M’Ruy sercem Kalego?
– Chcemy!
– I rece, i włócznie, i krowy?
– I krowy!
– I wszystko, co każdy ma lub bedzie miał?
– Co ma i co bedzie miał!
– I aby nie było miedzy wami kłamstawa ani zdrady, ani nienawiści?
– Ani nienawiści!
I aby jeden nigdy drugiego nie okradł?
– Nigdy!
– I abyście byli braćmi?
– Tak!…

Film_blog_foto
Władysław Ślesicki – w 1973 roku – nakrecił  dwucześciowy film fabularny
i czteroodcinkowy serial.   Wiecej… filmowych informacji i fotosów znajduje
sie na stronie Film Polski

P.S. Sorki :) ale od wczoraj nie moge… wystukać małej literki „Ę”.

„W pustyni i w puszczy”… na pocztówkach

Autorką ilustracji, sprzed półwiecza, jest Maria Uszacka.

… młody Murzyn zabrał się do urządzenia nowej siedziby z wielką ochotą,
a nawet i zapałem, którego przyczynę wyłuszczył Stasiowi jeszcze tego
samego dnia w następujący sposób:

W pustyni i w puszczy_pocztówki– Gdy pan wielki i bibi – mówił biorąc się pod boki – zamieszkają w drzewie, Kali nie będzie potrzebował budować na noc wielkiej zeriby i będzie mógł próżnować co wieczór.
– To lubisz próżnować? – zapytał Staś.
– Kali jest mężczyzną, więc Kali próżnować, gdyż pracować powinny tylko kobiety.
– A widzisz jednak, że ja pracuję dla bibi.
– Ale za to, gdy bibi dorośnie, będzie musiała pracować na pan wielkiego, a jeśli nie zechce, to pan wielki pewno ją bić.

Lecz Stać na samą myśl o biciu bibi skoczył jak oparzony i krzyknął z gniewem:
– Głupcze, czy ty wiesz, kto to jest bibi?
– Nie wiem – odpowiedział z przestrachem czarny chłopak.
– Bibi to jest… to jest… dobre… Mzimu!
A Kali aż przysiadł…

W pustyni i w puszczy_pocz_blog

Zacytowany fragment przepisałam z książki wydanej przez  PIW  w 1959r.

„W pustyni i w puszczy” – wydanie z 1959 r.

… Staś otoczył ramieniem Nel i podtrzymywał ją, usiłując przez to złagodzić męczące rzuty szalonej jazdy. Dziewczynka coraz częściej zaczęła wypytywać
go, dlaczego tak pędzą i dlaczego nie widać ani namiotów, ani tatusiów.
Staś postanowił wreszcie powiedzieć jej prawdę, która i tak prędzej czy
później musiała się wydać.
– Nel – rzekł – ściągnij rękawiczkę i upuść ją nieznacznie na ziemię.

– Dlaczego, Stasiu?

W pustyni_okA on przycisnął ją do siebie i odpowiedział z jakąś
niezwykłą mu tkliwością:

– Zrób, co ci mówię.
Nel trzymała się jedną ręką Stasia i bała się go puścić, ale poradziła sobie w ten sposób, że poczęła ściągać ząbkami rękawiczkę – z każdego palca osobno – a wreszcie,
zsunąwszy ją zupełnie, upuściła na ziemię.

– Po niejakim czasie rzuć drugą – ozwał się znowu Staś.

– Ja rzuciłem już swoje, ale twoje łatwiej będzie dostrzec, bo jasne.
I widząc, że dziewczynka patrzy nań pytającym wzrokiem, tak mówił dalej:
– Nie przestrasz się, Nel… Ale widzisz… być może, że my wcale nie spotkamy
ani twego, ani mojego ojca… i że nas ci szkaradni ludzie porwali. Ale się nie bój…
Bo jeśli tak jest, to pójdzie za nami pogoń. Dogonią i odbiorą nas z pewnością.
Dlatego kazałem ci rzucić rękawiczki, żeby pogoń znalazła ślady…

W pustyni i w puszczy_1959_blog
Powieść Henryka Sienkiewicza, z ilustracjami Jerzego Srokowskiego,
wydał  PIW  w nakładzie 50 tysięcy.

„W pustyni i w puszczy” – wydanie z 1953 r.

Wiesz, Nel – mówił Staś Tarkowski do swojej przyjaciółki, małej Angielki – wczoraj przyszli „zabtie” (policjanci) i aresztowali żonę dozorcy Smaina i jej troje dzieci – tę Fatmę, która już kilka razy przychodziła do biura, do twojego ojca i do mego.

W pustyni i w puszczy_1953_OkładkaA mała, podobna do ślicznego obrazka Nel podniosła swe zielonkawe oczy na Stasia i zapytała na wpół ze zdziwieniem, a na wpół ze strachem:
– Wzięli ją do więzienia?
– Nie, ale nie pozwolili jej wyjechać do Sudanu i przyjechał urzędnik, który jej będzie pilnował, by ani krokiem nie wyruszyła z Port-Saidu.
– Dlaczego?

Staś, który kończył rok czternasty i który swą ośmioletnią towarzyszkę kochał bardzo, ale uważał za zupełne dziecko, rzekł z miną wielce zarozumiałą:
– Jak dojdziesz do mojego wieku, to będziesz wiedziała wszystko, co dzieje się
nie tylko wzdłuż kanału, od Port-Saidu do Suezu, ale i w całym Egipcie.

Czy ty nic nie słyszałaś o Mahdim?…

W pustyni i w puszczy_1953_blog

Powieść Henryka Sienkiewicza, z ilustracjami Jana Marcina Szancera,
wydał  PIW  w 1953 r. i jest to siódme wydanie – nakład 50 tysięcy.

Andrzej Kmicic

Andrzej Kmicic_okładka… Wtem we drzwiach pojawiła się wyniosła jakaś postać w szubie i czapce futrzanej na głowie. Młody mężczyzna postąpił na środek izby i poznawszy, że nie znajduje się w czeladnej, spytał dźwięcznym głosem, nie zdejmując czapki:
– Hej! a gdzie to wasza panna?
– Jestem – odpowiedziała dość pewnym głosem Billewiczówna.
Usłyszawszy to przybyły zdjął czapkę, rzucił ją na na ziemię i skłoniwszy się rzekł:
– Jam jest Andrzej Kmicic.
Oczy panny Aleksandry spoczęły błyskawicznie na twarzy Kmicica, a potem znów wbiły się w ziemię, przez ten czas jednak zdołała panienka dojrzeć płową jak żyto, mocno podgoloną czuprynę, smagłą cerę, siwe oczy bystro przed siebie patrzące, ciemny wąs i twarz młodą, orlikowatą, a wesołą i junacką…

Andrzej Kmicic_blog

Autorem pocztówek wydanych przez  RUCH  w 1971 r. (nakład 10 tysięcy)
jest Antoni Uniechowski /1903 – 1976/

Daniel Olbrychski w Potopie… – Waćpanna mnie na nitce będziesz wodzić!
– Oj, niepodobny waćpan do takich, których na nitce wodzą! Najtrudniej to z niestatecznymi.
Kmicic ukazał białe, jakoby wilcze, zęby w uśmiechu.
– Jak to? – rzekł – małoż to ojcowie nałamali na mnie rózeg w konwencie, abym do statku przyszedł i różne piękne maksymy spamiętał, przewodniczki żywota…
– A którążeś najlepiej spamiętał?
– :Kiedy kochasz, padaj do nóg” – – ot tak!
To rzekłszy pan Kmicic już był na kolanach…

Zarówno pocztówek Antoniego Uniechowskiego i jak filmu Jerzego Hoffmana
by nie było, gdyby HENRYK SIENKIEWICZ nie napisał Trylogii.

Potop_png

W 1976 r.  PIW  wydał 17 tomów PISM WYBRANYCH  H.Sienkiewicza,
w nakładzie po 50 tysięcy każdy tom, w tym trzytomowy POTOP.
Opracowanie graficzne – Jerzy Jaworowski.

„Piotruś Pan” – film animowany

LEĆMY TAM / fragment piosenki do słów W. Krzemińskiego /

Plakat z 1953 r.Gdy gwiazdkę z nieba chcesz mieć,

czy skrzydełka niby ptak,
czy na Mlecznej Drodze dziś
razem z nami tańczyć tam,
naprawdę mówię wam:
lećmy tam!…

Pozostaw za sobą dziś
wszystkie troski jakie masz.
Już za chwilę, mówię ci,
księżycowi buzi dasz
i będzie dobrze nam!
Lećmy tam!…

Pełnometrażowy – trwający 73 min. –  film wyprodukowano w 1953 r.

Piotruś Pan_film

Reżyserem dubbingu –  w 1961 r. – był Romuald Drobaczyński.
Piotruś… mówił głosem
Krystyny Chimanienko,
a w pozostałych rolach wystąpili
Danuta Przesmycka, Zofia Raciborska, Jadwiga Siennicka, Aleksander Dzwonkowski, Ludwik Benoit, Mieczysław Pawlikowski, Kazimierz Wichniarz.

„Piotruś Pan”

Autorem Opowiadania o Piotrusiu i Wendy  jest
James Matthew Barrie /1860 – 1937 /.

Piotrus Pan_okładkaPiosenka Wendy

Chcę mieć malusieńki domek
z malowanymi ścianami.
Niech ściany będą czerwone,
a dach porośnięty mchami.

Chcę, żeby miał okna ładne,
przez które zajrzą różyczki,
a wyglądać będą przez nie
malutkie dzieci twarzyczki.

Przełożył Maciej Słomczyński /1920 – 1998 /.
Ilustrował Jerzy Srokowski / 1910 – 1975 /.

Piotruś Pan_blog

Książeczkę wydała  NK  w 1958 r.  Nakład – 30 tysięcy;  wydanie – I.

Cdn…

„Rycerz i jego miłość”

Gdy władał u nas Artur król,
Dobre to było władanie –
Rycerzy dzielnych i na schwał
Miał wesolutką kompanię.

Robin Hood_etuiA pośród nich, nad dziwy dziw,
Niby pacholę jakoweś,
Rycerzyk jeden sobie żył,
Co kochał cud białogłowę.

Lecz ona nie chcąc chłopca znać,
W inną odwraca się stronę –
Rycerzyk ruszył tedy w świat
I pozostawił swą donnę.

A gdy nareszcie został sam,
Wnet zaczął szlochać i wzdychać –
( Ach, nawet twardy głaz by zmiękł )
I z żalu zaczął usychać.

Serce rycerza trawi ból –
Rozpaczy bezbrzeżnej źródło –
Ból, który rósł i rósł,
W miarę jak ciało wciąż chudło.

Robin Hood_pocztowki

I wrócił rycerz, nim minął rok,
W wesołych kompanów koło –
I rycerz przestał wzdychać  „Ach”,
I znów mu było wesoło.

Z tego wynika – sądzić śmiem
I sąd ten powtarzam dalej –
Że jeśli tylko pełny brzuch
I serce też się nie żali.

Autorami pocztówek, wydanych w Moskwie – w 1975 r. –
są: A.Błoch i R.Korsakow.

„Przygody Robin Hooda”

Piosenka Małego Johna

O miła ma, maj przyszedł w gości,
Hej nonny, ninny, nonny!
Najmilsza pora dla miłości –
O ninny, nonny, o hej!

czolowkaDziewczyna z chłopcem
W trawie pod kopcem,
Trawa zielona
Kwieciem skropiona,
Kozioł się leni,
Liść się zieleni
I kogut pieje,
I wietrzyk wieje –

A wkoło wszystko się śmieje!

Przygody Robin Hooda

Angielski serial, składający się ze 143 odcinków,
nakręcono w latach 1955 – 1960.

Richard Greene

W tytułowej roli wystąpił Richard Greene / 1918 – 1985 /.

Cdn…

„Wesołe przygody Robin Hooda”

… napisał Howard Pyle / 1853 – 1911 /. Przełożył Jerzy Krzysztoń.
Ilustrował Janusz Grabiański / 1929 – 1976 /.

SKARGA  OPUSZCZONEJ  PASTERKI

Wesołe przygody_okładkaW czas wiosny, gdy się liść zieleni,
Gdy ptaszki się kojarzą w pary,
Skowronek śpiewać się nie leni
I drozd – czy młody, czy stary –
Samotna Filis pod wierzbiną
Śpiewa i łzy jej z oczu płyną:
„Oj wierzbo, wierzbo, moja wierzbo!
Z gałązek twoich wianek splotę,
Niech skryje włosy moje złote.”

Drozd przyhołubił sobie żonę
I gołąb też już gniazdko wije –
Mój Robin w inną odszedł stronę
I innej rzuca się na szyję.
Tak więc usiadłam pod wierzbiną
I śpiewam. Z oczu łzy mi płyną:
„Oj wierzbo, wierzbo, moja wierzbo!
Z gałązek twoich wianek splotę
I skryję włosy moje złote…

Wesołe przygody_blog

Książeczkę wydały  ISKRY  w 1961 r.  Nakład – 30 tysięcy.

Cdn…

„Konik Garbusek” – pocztówki

W_Kuprianow_1957

Poniżej, kilka pocztówek Władimira Miłaszewskiego, wydanych w 1958 r.

W_Miłaszewski

Podwójne kliknięcie na fotomontaż – powiększy ilustracje!

„Konik Garbusek” – filmy

Plakat_1941 Pierwszej ekranizacji bajki Piotra Jerszowa
podjął się – w 1941 r. – Aleksander Rou.

Scenariusz – Władimir Szwejcer
Muzyka – Leonid Połowinkin

W roli Wani wystąpił Piotr Alejnikow.

Film, trwający 69 minut, nakręcono w moskieweskim studio.

Konik Garbusek_film 1941

W 1947 r. powstał – trwający 55 minut – rysunkowy film „Konik Garbusek”.

Plakat_Wanda Jondziel BanachA w 1975 r.  ten sam reżyser – Iwan Iwanow Wano –
z powodu bardzo złego stanu technicznego negatywu filmu, nakręcił dłuższą / 72 min. / wersję przygód Wani.

Dwa lata później, na ekrany kin weszła wersja
z polskim dubbingiem, wyreżyserowana przez
Grzegorza Sielskiego.
Wania mówił głosem… Barbary Marszałek,
a Konik Garbusek – Alicji Krawczykówny.

Autorką plakatu jest Wanda Jondziel-Banach.

Konik Garbusek_1947

C.d.n. :)

„Konik Garbusek” / 1834 r./

Autorem wierszowanej bajki jest Piotr Jerszow / 1815 – 1869 /.
Przełożył Igor Sikirycki / 1920 – 1985 /.
Ilustrował Jan Marcin Szancer / 1902 – 1973 /.

Konik Garbusek_okładkaHen, daleko, za górami,
Za lasami , za morzami,
Może dalej jeszcze gdzieś –
Była sobie pewna wieś.
W tej to wsi, tuż przy parowie,
Żyli z ojcem trzej synowie:
Dwaj rozsądni, a najmłodszy
Głupi był i plótł trzy po trzy.
Gdy kończyli zbiór pszenicy,
Zaraz wieźli do stolicy,
Bo stolica w owe dni
Była blisko od tej wsi.
Tam pszenicę sprzedawali,
Grosz do grosza dokładali
I nabiwszy sakwę złotem
Wybierali się z powrotem…

Konik Garbusek_blog

„Konik Garbusek” pochodzi z  KSIĄŻKI  I WIEDZY. Jest to X wydanie
i jednocześnie 13 070 publikacja KiW.

C.d.n. :)

„Leń” – Jan Brzechwa

LEŃ

Pan Kleks – Piotr Fronczewski

Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

„O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię?
A kto siedzi na tapczanie?
A kto zjadł pierwsze śniadanie?
A kto dzisiaj pluł i łapał?
A kto się w głowę podrapał?
A kto dziś zgubił kalosze?
O – o! Proszę!”

Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

„Przepraszam! A tranu nie piłem?

A uszu dzisiaj nie myłem?
A nie urwałem guzika?
A nie pokazałem języka?
A nie chodziłem się strzyc?
To wszystko nazywa się nic?”

Na tapczanie siedzi leń,

Nic nie robi cały dzień.

Nie poszedł do szkoły, bo mu się nie chciało,
Nie odrobił lekcji, bo czasu miał za mało.
Nie zasznurował trzewików, bo nie miał ochoty,
Nie powiedział „dzień dobry”, bo z tym za dużo roboty,
Nie napoił Azorka, bo za daleko jest woda,

Pan Kleks02_blog

Ilustracje J.M.Szancera – z „Pana Kleksa” J.Brzechwy

Nie nakarmił kanarka, bo czasu mu było szkoda.
Miał zjeść kolację – tylko ustami mlasnął,
Miał położyć się spać – nie zdążył – zasnął.
Śniło mu się, że nad czymś ogromnie się trudził.
Tak zmęczył się tym snem, że się obudził.

 

„Witajcie w naszej bajce”

Słowa – Krzysztof Gradowski
Muzyka – Andrzej Korzyński

Piosenki_blogWitajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce,
Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą wkoło drzewa,
Tu wszystko jest możliwe, zwierzęta są szczęśliwe,
A dzieci wiem coś o tym latają samolotem.

Nikt tutaj nie zna głodu, nikt tu nie czuje chłodu
I nawet ja nie kłamię, nikt się nie skarży mamie.

Witajcie w naszej bajce, słoń zagra na fujarce,
Pinokio nam zaśpiewa, zatańczą wkoło drzewa,
Bo z wami jest weselej, ruszymy razem w knieje,
A w kniejach i dąbrowach przygoda już się chowa.

My ją znajdziemy sami, my chłopcy z dziewczętami,
A wtedy daję słowo, że będzie kolorowo.

Czytaj resztę wpisu »

„Akademia pana Kleksa”

Film –  na motywach baśni Jana Brzechwy –
zrealizował – w 1983 r. – Krzysztof Gradowski.

_Film_okładkaKsiężyc raz odwiedził staw,
Bo miał dużo ważnych spraw.

Zobaczyły go szczupaki:
„Kto to taki? Kto to taki?”
Księżyc na to odrzekł szybko:
„Jestem sobie złotą rybką!”

Słysząc taką pogawędkę ,
Rybak złowił go na wędkę,
Dusił całą noc w śmietanie
I zjadł rano na śniadanie.

Film_blog_

Ilustracjami książeczki są fotosy z filmu, a na nich min.:
I.Karel, P.Fronczewski, W. Michnikowski, L. Niemczyk, B. Pawlik.

Książeczkę wydał  CZYTELNIK  w 1987 r. Nakład – 100 tysięcy;  wydanie – VI.

„Przygody Buratina”…

… to tytuł animowanego filmu / 68 min./, nakręconego w moskiewskim studio w 1959 r.
Współautorką scenariusza była Ludmiła Tołstoj,
żona autora przygód drewnianego pajacyka.

A 20 lat wcześniej odbyła się premiera „Złotego kluczyka” – czarno-białego filmu aktorsko-kukiełkowego /72 min./

Natomiast w 1976 r. powstał dwuczęściowy film muzyczny / 132 min./. Tekst wielu piosenek, śpiewanych w tym filmie napisał Bułat Okudżawa.

Autorką plakatu jest Anna Huskowska /1961 r./

Buratino na pocztówkach

Autorem pierwszych, kolorowych ilustracji do „Złotego kluczyka…”, wydanego w 1950 r., był Aleksy Kaniewski.
Ubrał Buratina w białą czapeczkę i czerwoną kamizeleczkę :)

Piosenka Karabasza Barabasza

Dziwnych mam poddanych,
Głupich i drewnianych,
Jam pan kukiełkowy,
Groźny i surowy –
              Wielki pan Karabasz, słynny pan Barabasz.

Już mnie kukły znają,
W pas mi się kłaniają.
Choćbyś była piękna
Jak królewna z bajki,
Pamiętaj, panienko,
Bój się mej nahajki –
                 Mej siedmiorzemiennej, mej siedmiorzemiennej.

Nahajką pogrożę,
Lud robi, co może.
Śpiewa piosneczki,
Zbiera złotóweczki –
Do mej kieszeni, ogromnej kieszeni.


A w 1956 r. ukazuje się kolejne wydanie przygód Buratina, w którym Leonid Władymirski zamieścił aż 128 ilustracji. Od tej pory, drewniany pajacyk… paradować będzie w czerwonej rubaszce i pasiastej czpeczce.

Wierszyk Pierota

Stara Petronela
Nie zazna wesela.
Bazyli uroczy
Już nam nie podskoczy.

Zbytki się skończyły,
Mój Drągajłło miły.
Nikt nie słucha Karabasza,
Dobra nasza, dobra nasza!


Ach, jak miło i wesoło,
Karuzela pędzi w koło!
Patrzą chłopcy i dziewczynki
I wesołe mają minki…

„Złoty kluczyk…

czyli niezwykłe przygody pajacyka Buratino” Aleksy Tołstoj
/ 1883 – 1945 / ukończył pisać w 1936 r.
Przełożył – Julian Tuwim;  ilustrował – Aleksander Koszkin.

Kiedy byłem mały – bardzo, bardzo dawno temu – czytałem pewną książkę; nazywała się ona „Pinocchio czyli przygody drewnianej lalki” ( drewniana lalka – po włosku „buratino”).

Często opowiadałem znajomym dziewczynkom i chłopcom ciekawe przygody Buratina. Ale że książka zginęła, więc za każdym razem opowiadałem inaczej, wymyślając takie historyjki, jakich w książce wcale nie było.

Teraz, po wielu, wielu latach, przypomnał mi się mój stary przyjaciel Buratino i postanowiłem opowiedzieć wam, dziewczęta i chłopcy, niezwykłą historię o tym drewnianym człowieczku.  – Aleksy Tołstoj –


Książeczkę wydały: warszawska „Współpraca” i moskiewska „Raduga”.
Nakład – 100 tysięcy;  wydanie I z 1988 r.

Pinokio w filmie…

… wystąpił wielokrotnie :), ale chyba najbardziej znany jest ten z 1940 r.,
będący drugim, pełnometrażowym / 88 min. / filmem animowanym
Wytwórni Walta Disneya. Pierwszym była „Królewna Śnieżka i siedmiu
krasnoludków”
i wspominałam o niej tutaj.

Autorem plakatu z 1962 r. jest Kazimierz Mann.

Zabaweczko moja, lubię cię.
Każdy na twój widok cieszy się.
Każdy gdy cię ujrzy, tak jak ja,
Zaraz lepszy humor ma.

Zabaweczko miła, bardzom rad,
Że wędrujesz sobie dzisiaj w świat.
Niech przez wszystkie kraje niosą cię
Drewniane nóżki dwie.

Teksty piosenek – Włodzimierz Krzemieński.

W polskim dubbingu z 1962 r. wystąpili min.:
Zofia Raciborska – Pinokio
Kazimierz Brusikiewicz – Świerszcz
Stanisław Milski – Dżeppetto
Zbigniew Koczanowicz – Lis

Pinokio na pocztówkach…

… z ilustracjami Jana Marcina Szancera.


Komplet 9 pocztówek w obwolucie pochodzi z Biura Wydawniczego „Ruch”.
Nakład – 5 tysięcy z 1968 r.

« Older entries