„Niedaleko od Rzeszowa”

Autorkami książeczki są: Jadwiga Gorzechowska i Maria Kaczurbina.
Ilustrował Zbigniew Rychlicki.

A czyjże to, czyj
ten nowy dwór,
a w tym dworze komnateczka,
w komnateczce okieneczka?

Niedaleko od Rzeszowa_okladkaW jedym okieneczku
krasna pani,
krasna pani
z panienkami!

Wyszła na ganeczek,
wyjrzała w szerokie pole.
I ujrzała zwierza tura,
zwierza tura, co złote rogi ma.

Służkowie, wstańcie!
Konie siodłajcie,
zwierza tura doganiajcie!
Zwierza tura, co złote rogi ma!

I dogonili zwierza tura!
Zwierza tura,
co złote rogi  ma!

Gdzie tego tura podziejemy?
Złote rogi mu pozbijamy,
w komnacie, w ścianeczkę powbijamy!

Cóż na tych rogach wieszać będziemy!
Rysie, sobole, przepyszne zbroje,
fuzyję i szabeleczkę!

Niedaleko od Rzeszowa_blog

Dla jejmości pioseneczkę,
a nam kolędeczkę!

Książeczkę wydała NK  w 1973 r.  Nakład – 20 tysięcy;  wydanie – I.

„Nasze pierwsze nutki”

Autorami elementarza muzycznego są:
Maria Kaczurbina
/1908 – 1976/ i Lech Miklaszewski /1910 – 1992/.
Opracował graficznie Janusz Bruchnalski /1925 – 1980/.

Układamy własne melodie do wierszyków:

Nasze pierwsze nutki_okładka„Skacze żaba w krzaku bzu,
ona tam, a ja – tu!”

„Miły dudku, miły dudku,
co tak chodzisz pomalutku?”

„Płacze kotka przez dzień cały:
gdzie się podział kotek biały?”

„Zaśpiewaj słowiku,
w zielonym gaiku.”

„Mam koniki, mam,
pasę ci ja sam.”

„Oj, nie lataj, ptaszku, nisko,
w oknie siedzi złe kocisko!

Nasze pierwsze nutki_blog

Książeczka pochodzi z POLSKIEGO WYDAWNICTWA MUZYCZNEGO.
Nakład – 30 tysięcy; wydanie IV  z  1982 r.

„Nasze pierwsze nutki” są upominkiem od mojej szkolnej koleżanki.
MARYSIU – SERDECZNE DZIĘKI!!!!

„Od Łowicza grają gracze”

Dawne ludowe zwyczaje  oraz piosenki zebrały i opracowały: Jadwiga
Gorzechowska
i Maria Kaczurbina. Ilustrował Zbigniew Rychlicki.

Od Łowicza grają gracze_okładkaA w  Łowiczu powiadają,
że tu darmo konie dają.
Usiadłem se na jednego,
musiałem dać grosz za niego.

Jeden konik bułany,
a ten drugi siwy.
Wskoczę ja na siwego,
przytrzymam się grzywy.

Założył się sokół
z koniem na wybiegi.
Sokół ma dwa skrzydła,
koń ma cztery nogi.

Sokół leciał lasem,
krzyknął sobie czasem!
Konik leciał drogą,
tupnął sobie nogą,
przódzi był!

Od Łowicza grają gracze_blog
Oj, mam ci ja tych śpiewek
da, półkorcowy worek!
Nie wyśpiewam w poniedziałek,
da, wyśpiewam we wtorek!
Oj, dana!

Książeczkę wydała  NK  w 1972 r.  Nakład – 30 tysięcy; wydanie – I.

„Przyleciał ptaszek z Łobzowa”

Przyleciał ptaszek z Łobzowa,
usiadł na Rynku Krakowa.
Asa tadarasa, asa tadarasa
usiadł na Rynku Krakowa.

A na tym Rynku w Krakowie
domy stanęły na głowie.
Asa tadarasa, asa tadarasa
domy stanęły na głowie.

I zatańczyły, raz, dwa trzy,
a ptaszek siedzi i patrzy.
Asa tadarasa, asa tadarasa,
a ptaszek siedzi i patrzy…

Tekst piosenki i rysunki Marii Orłowskiej-Gabryś pochodzą
z książeczki „Albośmy to jacy tacy”.

„Albośmy to jacy tacy…”

Autorkami książeczki są: Jadwiga Gorzechowska i Maria Kaczurbina.
Ilustrowała Maria Orłowska-Gabryś.

Albośmy to jacy tacy,
chłopcy Krakowiacy!

Czerwona czapeczka,
na cal podkóweczka
i biała sukmana,
danaż moja, dana!

Kierezyja wyszywana,
lamowana, haftowana
złocistymi hafteczkami
i modrymi pętliczkami.

Dyć to wkolusieńko,
moja matusieńko!

I pasiczek okowany,
rzemyczkami wyszywany,
z mosiężnymi kółeczkami,
złocistymi klapeczkami,

goździkami wybijany,
jak to mają Krakowiany.
Tak pięknie błyszczący,
jak złoto będący!

Książeczkę wydała  NK  w 1965 r.  Nakład – 30 tysięcy;  wydanie – I.