„Bajeczny ogród”

28 wierszyków Andrzeja Grzyba zilustrował Adam Kurłowicz.

ŚLIMAK

„Ślimak, ślimak, pokaż rogi –
Dam ci sera na pierogi.
Na pierogi, naleśniki,
Tylko nie bądź taki dziki”.

– Cóż to – obruszył się ślimak –
Rogi przy byle okazji pokazywać?
Naleśniki?… Chyba że z liści mlecza…
I jaki ze mnie dziki zwierz?
Nie gryzę, wilczych zębów nie mam.
Nie kłuję nawet jak jeż,
Nie gonię i nie uciekam.
Jak można takie bzdury pleść?

I ruszył swoją drogą,
Ślimaczym kroczkiem po trawie,
Dom na plecach niosąc.
Przystawał, żeby odpocząć,
Żeby listkiem uraczyć się mlecza,
Żeby rosy popić kropelką.

Nie spieszył się i nie spieszy,
Bo i gdzie, bo i po co?
Do domu, który niesie na plecach,
Zawsze zdąży przed nocą.

Książeczka pochodzi z  KAW.  Nakład – 100 tysięcy;  wydanie I z 1987 r.

„Szczególnie małe sny”…

… napisała Agnieszka Osiecka. Ilustrował Adam Kurłowicz.

Katarzyna miała pecha: akurat w swoje dziesiąte urodziny, między jedną świeczką a drugą, dowiedziała się, że musi nosić okulary.

Wszystko zaczęło się od cioci Tekli:
wścibska jak zawsze Tekla powiedziała:

– A cóż to Kasia tak mruży oczy?
– Może to dlatego, że patrzy na świece –
powiedziała mama, która zawsze Kaśki broni.

– Może! – nie ustępowała Tekla.
– Ale Kaśka mruży oczy w pewien sposób.
Nie podoba mi się to!
Od słowa do słowa, w poniedziałek Kaśka wylądowała z tatą u okulisty,
a wkrótce potem – u optyka. Brrr!…


Książeczka pochodzi z KAW  . Nakład – 80 tysięcy; wydanie I z 1986 r.