Książeczkę Anny Świrszczyńskiej zilustrowała Maria Orłowska-Gabryś.
Poniżej początek legendy o trzech braciach.
Było braci trzech.
Jeden Rus, drugi Czech,
a trzeci Lech.
Każdy wzrostu pięknego,
każdy serca śmiałego,
każdy dzielny jak sokół
miał drużynę przy boku.
Każdy wojak w drużynie
niósł łuk, tarczę i topór.
W zgodzie bracia ci żyli,
za turami gonili,
łosie w borach ścigali,
jedną mową gadali.
Aż przyszedł wreszcie czas taki,
że rozleciały się ptaki,
że powiedzieli we trzech,
Czech, Rus i Lech:
– Świat szeroki naokół,
a z nas każdy jak sokół.
Przestrzeni nam potrzeba,
własnej ziemi i nieba.
Każdy ze swą drużyną
niech jedzie w stronę inną.
Niech gród swój postawi,
dobre imię rozsławi…
Książeczka pochodzi z WYDAWNICTWA POZNAŃSKIEGO.
Nakład – 100 tysięcy; wydanie II z 1984 r.