„Serce dzwonu”

… na podstawie wątków chińskich napisała Maria Kruger.
Ilustrowali Lucja Sienkiewicz i Stasys Eidrigevicius.

Wielka sala w pałacu cesarza była złota. Tron cesarza, ozdobiony drogimi kamieniami, połyskiwał jak wielki bezcenny klejnot. Cesarz poruszył się, wyciągając dłoń o długich, złoconych paznokciach.

Serce dzwonu_okładkaPrzed tronem klęczał człowiek.
– Ho-en – powiedział cicho władca – poseł z barbarzyńskiego kraju przechwalał się wczoraj przed moim obliczem, iż w jego ojczyźnie, daleko stąd, hen, na zachodzie, odlewają dzwony, które brzmieniem swoim poruszają ludzkie serca.

A ja – władca zmarszczył cienkie linie swoich brwi – ja pragnę posiadać dzwon
o stokroć piękniejszym dźwięku niż tamte barbarzyńskie dzwony. Ja pragnę posiadać dzwon, w którym byłoby słychać bicie ludzkiego serca..
.

Serce dzwonu_blog
Książeczkę wydała  KAW  w 1981 r.  Nakład – 300 tysięcy;  wydanie – I.

„Krzesiwo” – J.Ch.Andersen

Książeczka wydana przez KAW  w 1983 roku.   Nakład 200 tysięcy – wydanie I. Seria Z Krasnalem.

Tłumaczyła Stefania Beylin, a ilustrowali:
Lucja Sinkiewicz i Stasys Eidrigevicius.

Pamiętałam, że jeden pies miał oczy jak filiżanki, drugi – jak młyńskie koła, a ślepia trzeciego mi się… ulotniły :) Teraz sprawdziłam i okazało się, że…
… każde z tych oczu jest tak wielkie jak Okrągła Wieża w Kopenhadze!!!!


A w 1959 roku, na podstawie tej baśni,  nakręcono w NRD film fabularny pod tym samym tytułem.

Reżyserował Siegfried Hartman, a dzielnym żołnierzem był Rolf Ludwik (1925-1999).

Plakat… wyszedł spod ręki Franciszka Starowieyskiego (1930-2009) prawdopodobnie rok później, czyli w 1960.

I o dziwo, nawet pamiętam kilka scen z tego filmu :)