Autorem książeczki jest Mieczysław Siemieński.
Ilustrował Mateusz Gawryś.
… Niektóre towary można po prostu wsypać do ładowni statku lub do wagonu kolejowego czy ciężarówki,
ale większość wymaga starannego opakowania chroniącego przed uszkodzeniem lub zniszczeniem
w podróży. Pakuje się więc je do worków, pudeł, beczek, skrzyń, a te dopiero na statki, samochody, do wagonów lub samolotów.
Ale przeładowywanie worków, pudeł i beczek bywa uciążliwe i pracochłonne. Wymyślono więc specjalne pojemniki, do których ładuje się beczki, pudła
czy worki, i już tylko te pojemniki przeładowuje się z ciężarówek na wagony kolejowe, a z wagonów na statki.
Te pojemniki to są właśnie – nazwane tak z angielska – KONTENERY.
Książeczkę wydała NK w 1983 r. Nakład – 40 tysięcy; wydanie – I.