… co służył w piechocie” napisali: Mirosław Łebkowski i Stanisław Werner.
Ilustrował Adam Kilian.
Gdyś na koniu w obcym kraju
i przy szabli,
hapu-drapu, łapu-capu,
możesz z dymem puszczać wioski,
możesz grabić.
Krowa w oborze, ty ją cap!
Zboże w komorze, ty je łap!
Kura w zagrodzie,
kaczka na wodzie – łap, cap, łap!
Takie nasze obyczaje niepisane,
hapu-drapu, łapu-capu,
gdyś najechał obce kraje,
jesteś panem!
Książeczkę wydała KAW w 1982 r. Nakład – 60 tysięcy; wydanie – I.
PIOSENKA STAREGO ŻOŁNIERZA
Słusznie po zagrodach
ludzie powiadają:
służba to nie lekka
być obrońcą kraju.
Pięknie na paradzie,
dobrze na biwaku,
ale straszno w ogniu
pędzić do ataku.
Dzień przeminie wartko,
jako nocka minie,
a żołnierska sława ,
nigdy nie zaginie.