„Kogut i perła”

Autorką książeczki jest Anna Przemyska. Ilustrowała Ewa Frysztak.

…A tymczasem kos śpiewa:

Kogut i perła_okładkaMalowane żółte słonko,
malowana łąka.
Rozpostarłem szare piórka,
ale nie ma Szumopiórka,
po świecie się błąka.

Smutno mi, smutno mi
bez Kogucika.
On pieje, gdy dnieje,
w blasku promyka.

Malowana biała chmura,
malowane drzewa,
okrążyłem płot przy grzędzie,
Kogucika szukam wszędzie,
gdzie on się podziewa?…

Kogut i perła_blog

Książeczka pochodzi z  WYDAWNICTWA LITERACKIEGO.
Nakład – 60 tysięcy;  wydanie – III z 1976 r.

„Trzech grubasów”

Autorem książeczki jest Jurij Olesza /1899 – 1960/.
Tłumaczył Ryszard Nowakowski.
Ilustrowała Ewa Frysztak-Szemioth.

Trzech Grubasów_okładka… Był jeden doktor. Nazywał się Gaspar Arneri. Naiwny człowiek, jarmarczny hulaka, niedouczony student, mógłby go również wziąć za czarnoksiężnika.
Ale też doktor ten faktycznie robił takie zadziwiające rzeczy, że naprawdę wyglądały na cuda. Oczywiście nie miał on nic wspólnego z czarnoksiężnikami i szarlatanami okpiwającymi nazbyt łatwowiernych ludzi.

Doktor Gaspar Arneri był uczonym. Znał chyba ze sto nauk. W każdym razie w całym kraju nie było nikogo mądrzejszego i bardziej uczonego od Gaspara Arneri…

Trzech grubasów_blog
Książeczka pochodzi z WYDAWNICTWA LITERACKIEGO.
Nakład – 20 tysięcy;  wydanie I  z  1970 r.

„To i owo na fraszkowo”

Autorem 119 fraszek jest Tadeusz Fangrat / 1912 – 1993 /.
Ilustrowała Ewa Frysztak.

LICZENIE
Ten się liczy między nami,
Kto się liczy ze słowami.

CISZA  W  KLASIE
Innym słowy:
nie ma mowy.

To i owo na fraszkowo_okładkaZŁOTNICZKA
Robota jesieni:
złocenie zieleni.

PSIA  BUDA
Dyżurka Burka.

PŁATKI  ŚNIEGU
Wiórki z chmurki.

KTO  TO  JEST  PILOT?
Ktoś, kto niebo zna na wylot.

GLOBUS
Świat cały, choć mały.

To i owo na fraszkowo_blog

ROZPOZNANIE
Poznać po dymie,
gdzie jest ciepło w zimie.

Książeczka pochodzi z  WYDAWNICTWA LITERACKIEGO.
Nakład  –  40 tysięcy;  wydanie I  z 1979 r.

„Halo, ptaszki!”

Zbiór wierszyków Anny Przemyskiej /1924 – 1995/ zilustrowała
Ewa Frysztak. A poniżej – fragment „Kajtusiowych prezentów”.

… Sprzedaję szczypiorek, zielony szczypiorek
dla babci, dziadka i wnuka.
Czy piątek, czy wtorek szczypiorek, szczypiorek!
Otwórzcie, kiedy zapukam…

… Ktoś lubi chrzan, ktoś lubi miód
i ktoś zachwyca się porem,
a ja bez zmian, czy głód, czy chłód,
przepadam wprost za szczypiorem.

Sprzedaję szczypiorek na dobry humorek,
szczypiorek dla wuja i cioci.
Czy piątek, czy wtorek szczypiorek, szczypiorek!
Szczypiorek nam nie zaszkodzi…


Książeczka pochodzi z krakowskiego Wydawnictwa Literackiego.
Nakład – 60 tysięcy. Wydanie I z 1977 r.