Autorem książeczki jest Ota Hofman /1928 – 1989/.
Z czeskiego przełożyła Cecylia Dmochowska.
Ilustrowali Aleksandra i Marian Stachurscy.
Może zdarzają wam się takie dni, kiedy wszystko idzie jak z płatka, i inne, które lepiej byłoby przespać: w takie dni budzik rozdzwania się akurat, gdy śni się Wam coś pięknego, i brzęczy natrętniej niż zwykle, tak natrętnie, że zapominacie, iż kiedykolwiek w życiu coś pięknego wam się śniło, z dwojga złego wolicie już wstać, ale oczywiście wstajecie lewą nogą, pasta do zębów w łazience jest zaschnięta, ciepła woda – zimna, herbata za gorąca, koszula zmięta, lewego buta w ogóle nie możecie znaleźć, a gdy w końcu go znajdziecie, pęknie sznurowadło – wówczas najlepiej jest wrócić pokornie do łóżka i naciągnąć kołdrę na głowę. Ponieważ można zaręczyć, że w taki pieski dzień…
Książeczkę wydała NK w 1977 r. Nakład – 20 tysięcy; wydanie – I.