Autorką wierszyka jest Wanda Chotomska. Ilustrowała Hanna Czyżewska.
Dziesięć bałwanków
było w jednym lesie,
ni mniej, ni więcej,
tylko właśnie 10.
Jeden się drapał
do dziupli na drzewie
i tak się zdrapał,
że zostało 9.
Dziewięć bałwanków
stało na polanie,
dokładnie dziewięć,
bałwan przy bałwanie.
Lecz jeden poczuł,
że go kręci w nosie.
Jak zaczął kichać,
to zostało 8.
Osiem bałwanów
stało w dalszym ciągu,
lecz jeden bał się
mrozu i przeciągów…
Książeczkę wydała NK w 1985 r. Nakład – 375 tysięcy; wydanie – III.