Wierszyk Czesława Janczarskiego
Przypłynęła chmura sina.
Od północy wiatr zacina.
Kot wyjść z izby nie ma chęci.
Coś się tam na dworze święci!
Kraczą wrony na parkanie:
– Jedzie zima, groźna pani!
I już lecą z nieba śnieżki,
zasypują drogi, ścieżki,
pola, miedze i podwórka,
dach, stodoły, budę Burka.
Kraczą wrony na jabłoni:
– Jedzie zima parą koni!
Mróz ściął lodem brzeg strumyka.
Zając z pola w las pomyka.
krasnalkowi zmarzły uszy,
już spod pieca się nie ruszy!
Kraczą wrony na brzezinie:
– Oj, nieprędko zima minie!
Autorką pocztówki, sprzed… pół wieku, jest Maria Łuszczkiewicz-Jastrzębska. A krasnalka namalowała – Hanna Czajkowska.