… to poemat przygodowo-krajoznawczy, którego autorką jest Hanna Januszewska /1905 – 1980/. Ilustrował Zbigniew Rychlicki /1922 – 1989/.
… Ale pyzy się udały!
Miękkie, pulchne, krągłe, białe…
Pięknie się udały – wierzcie!
Chodźcie, dzieci! Łyżki bierzcie!
Jedna – krągła… krągła druga…
A ta trzecia – oczkiem mruga!
– Matulu, matulu! Ta Pyza ma oczy!
Ja Pyzę – na łyzę! A ona – jak skoczy!
Hycnie z łyżki na stół! Stoi!
I powiada: – Ludzie moi,
tu się nie ma co cudować –
wiatr mnie musiał zaczarować!
Dla nikogo nie nowina,
że prym w baśniach – wicher trzyma.
Czarem chuchnie, czarem dmuchnie –
dziś to właśnie czynił w kuchni!
Dzisiaj – czarów w gar nadmuchał,
w Pyzę tchnął dziarskiego ducha!
I wigoru, i humoru
wyczarował we mnie sporo!
Dziarska jestem: stać nie mogę!
Już bym chciała ruszyć w drogę!…
Książeczkę wydała NK w 1990 r. Nakład – 50 tysięcy; wydanie – III.
Stary_Zgred said,
13/10/2012 @ 17:41
Pamiętam świetnie tę książeczkę. Dziś na rynku można kupić jej bardzo ładne wznowienie. Pyza wiecznie żywa :)